poniedziałek, 24 lutego 2014

między portretem aportretem rybki

rybki zawsze mi się podobały i te w akwariach i te w oceanach i te które pamiętam z dzieciństwa...
u cioci Joli pod żyrandolem wisiało pięc rybek, cudnie sobie pływały w powietrzu, połyskiwały na nich cekiny.... bardzo lubiłam te rybki i chętnie bym takie u siebie w domu widziała :)
jako że takich rybek, jak tamte już nie ma, zrobiłam sobie swoje własne :) pływają teraz na moim parapecie ;)


2 komentarze:

  1. Hello,Sylvia:
    Rybki fantastyczne-baardzo dekoracyjne i kolorowe.
    Widze zatem,ze Jestes Wszechstronna.
    Tez kiedys szydelkowalam rybki-mam jedna nawet ,wiszaca nad kuchennym oknem i jest widoczna w poprzednich postach.Jak sie zmobilizuje,pokaze wszystkie,ktore zrobilam,oraz inne szydelkowce:-)
    -Usciski-
    Halinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Halinko za przemiłe słowa :))) z moją wszechstronnością to czasem aż się boję otwierać oczy rano :)) chyba widziałam Twoją rybeńkę ;)

      Pozdrowienia wiosenne
      s.

      Usuń